9.05.2013 około godziny 10 rano z mieszkania przy ulicy Armii Krajowej (Dębno) został skradziony i sprzedany prawdopodobnie w pobliżu jednego ze sklepów komputerowych w Dębnie (albo w nim) notebook marki
Fujitsu model Lifebook
A530 15,6/i3-380/3/320/BT/7HP
nr yl9p179390
wraz z zasilaczem, czarną torbą i jej zawartością.
Do kradzieży przyznał się Sebastian T. Twierdzi, że odniósł komputer do sklepu z komputerami i od osób pracujących w nim dostał 180 zł!!! Sam sprzedawca się nie przyznaje i twierdzi, że p. Sebastian sprzedał komputer komuś trzeciemu, z kim dogadał się w sklepie po odmowie kupna z jego strony. Sprzedawca nie chciał podać więcej informacji (twierdzi, że nic więcej nie wie). P. Sebastian niezmiennie utrzymuje, że komputer odkupili od niego pracownicy sklepu. Komputer został kupiony ok. rok temu za kwotę ok. 2000 zł. Komputer jest w nienagannym stanie, używany przez kobietę (służył do spraw domowych i do kontaktowania się ze mną, tj. z synem). Komputer wraz z zawartością dysku (system operacyjny - konto imienne Linux Ubuntu, zawartość dysku) i torby nie stwarza wątpliwości, że został bezczelnie skradziony. Sebastian T. zdobyte pieniądze przepił. To nie pierwsza kradzież p. Sebastiana w Dębnie. P. Sebastian wielokrotnie i bez większej poprawy przebywał w zakładach psychiatrycznych.
Komputer jest prezentem, na który długo pracowałem. Jeśli ktokolwiek mógłby pomóc w odzyskaniu skradzionego przedmiotu, gorąco proszę o kontakt za pośrednictwem poniższego formularza albo o powiadomienie Komisariatu Policji w Dębnie.
Jeśli ktokolwiek spotka się z propozycją sprzedaży notebooka o powyższych współrzędnych lub części z niego, niech wie, że komputer został skradziony i jako sprzęt kradziony - kupiony!!! |
